Przejście w Tatrach

Z Doliny Czarnej Jaworowej (z Kozich Usypów) przez Kozią Drabinę drogą WHP 2852 B, N, O, L na lewy kraniec Krótkiej Drabiny (II). Z niej na Dolną Kazalnicę w prawym ograniczeniu żlebu spadającego z Przeł. Ścienki (na stronę Doliny Śnieżnej). Z niej trawers systemem zachodów przecinając drogi WHP 2890, WHP 2893 na Śnieżny Przechód, z którego nieco ku górze i w lewo pod górną część drogi WHP 2895 (droga Stanisławskiego pn.-zach. ścianą Małej Śnieżnej Turni) osiągając ją na zachodzie, na którym kończy się odcinek N. Stąd na wierzchołek kolejno O, P, R, ale z własnymi wariantami (IV, m. V). Z wierzchołka MŚT granią na Przeł. Ścienki (I) i dalej granią na wierzchołek Pośredniej Śnieżnej Turni (I), z której granią na Styrbną Przeł. (I). Stąd kawałek Grzesiową Drabiną pod pd.-zach. ścianę Wielkiej Śnieżnej Turni i w górę drogą WHP 2870 (Stanisławski, IV). Przy okazji przejścia tej drogi sprawdzenie wariantu D wychodzącego na pn.-zach. grań i zbadanie różnych wariantów wyjścia nad słynną w niej "rozpadlinę". Z wierzchołka WŚT zejście na Siwą Przeł. (I, m. III). Tu warte uwagi jest ominięcie z prawej strony "przewieszonej igły skalnej" (WHP 2864 O). WHP daje temu miejscu I, gdy stajemy na bloku. Jeśli nie chcemy tego robić (tzn. mijamy go) wówczas wyjście na grań ma III-we trudności. Z Siwej Przeł. zejście w stronę Złotej Strągi z wykorzystaniem Jankowej Drabiny i pod drogę WHP 2855 (Stanisławski, III, oryg. IV) i nią (choć opis, najpewniej nie pióra Stanisławskiego jest mocno niezgodny z rzeczywistością) na wierzchołek Śnieżnego Szczytu. Z niego na Wyżnią Lodową Przełęcz (wariantem Lichoty, IV) i dalej granią z nielicznymi obejściami przez wszystkie nazwane punkty na Lodowy Szczyt i dalej na Lodową Przełęcz. Całość bez zjazdów.